
Felieton pochodzi z 2008 roku i jest bardziej aktualny teraz, niż 9 lat temu.
Wczoraj odbył się pogrzeb śp. Pawła Zarzecznego, dziennikarza sportowego znanego większości fanów piłki nożnej w Polsce. Przy tej okazji warto wspomnieć, że zajmował się on publicystycznie również o wiele ważniejszymi, niż futbol, sprawami. Pisując w poprzedniej dekadzie felietony dla tygodnika „Najwyższy Czas!”, w jednym z nich poruszył temat przyjmowania tzw. uchodźców i egzystencjalnego zagrożenia, jakie niosą oni dla Polski, a ściślej dla utrzymania dotychczasowej homogeniczności etnicznej naszego kraju, a co za tym idzie – utrzymania Polski w polskich rękach. Felieton pochodzi z 2008 roku, a więc sprzed 9 lat, gdy jeszcze nie było wielomilionowej fali imigracyjnej płynącej z Azji i Afryki do Europy, jak to ma miejsce obecnie. Do napisania owego felietonu skłoniła Pawła Zarzecznego deklaracja ówczesnych władz III RP, aby sprowadzić do Polski 200 irackich tłumaczy z rodzinami, kolaborujących z Wojskiem Polskim podczas okupacji Iraku. Nawet perspektywa osiedlenia w Polsce stosunkowo nielicznej, biorąc pod uwagę to, co grozi nam dzisiaj, grupy obcych nam pod każdym względem imigrantów, skłoniła Pawła Zarzecznego do bicia na alarm w trosce o przyszłość ojczyzny. Proszę zauważyć, że w tekście zasugerował on czynnik powodujący imigrację (syjonistyczne najazdy zbrojne) oraz przewidział rolę modernistycznego nowotworu podszywającego się pod Kościół katolicki w stręczeniu nam przyjmowania imigrantów.
Jak to się zaczęło
(„Najwyższy Czas!”, nr 43 z 25 października 2008 r.)
Jeżeli za 100 lat ktoś zapyta: jak to się zaczęło? Jak Polska straciła wiarę i tożsamość? Jak sama podpaliła beczkę z prochem? No to ja odpowiem: to wszystko zaczęło się w październiku Roku Pańskiego 2008.
Zaczęło się od decyzji, najprawdopodobniej rządu Platfusów, że Polska, wycofując się z Iraku, pozabiera razem ze sobą (oprócz 22 ciał zabitych żołnierzy) także towarzyszących swej okupacyjnej armii tłumaczy.
Ta informacja mocno mnie zaskoczyła, bo rząd (i Platfusów, i wcześniej rząd Kaczek) informował nas, że polscy wojacy są tam z misją nie okupacyjną, lecz pokojową, stabilizacyjną i tralalala. Budują tam szkoły podstawowe i studnie artezyjskie.
Aż tu nagle trrrrrrach!!!! Okazuje się, że trzeba uciekać ze sztandarami spod Grunwaldu i spod Lenino, a przy okazji pozabierać ze sobą aż 200 irackich tłumaczy. Bo niby rodacy mogą im zrobić „kuku”! Hola, hola! Nie dają im kwiatów? Nie czynią patronami szkół i ulic w Bagdadzie? Nie noszą na rękach tych, którzy przynieśli krainie Saddama wyczekiwany pokój?
Otóż chyba nie. Z polityki rządu polskiego – dedukcja lub podstawy logiki – wynika raczej coś innego! To, że naszych irackich sojuszników traktują we własnym kraju niczym Volksdeutschówu nas tuż po wojnie i kolaborantów w stanie wojennym, czyli zdrajców. OK, jestem to w stanie zrozumieć. Nawet i to, że Polska zgodziła się (też oficjalnie) zapłacić każdemu z tych nieszczęśnie uwikłanych w wojnę Irakijczyków po 40 tysięcy dolarów za zniknięcie z mapy najbliższej okolicy.
40 tysięcy razy 200 osób to raptem 8 milionów dolarów. Taka nieco większa kumulacja w totka. Niby nas stać.
Ale nie! Polski rząd (czyli również i mój) obiecał tym Irakijczykom przesiedlenie do Polski. Ich oraz ich rodzin – czyli pewnie tysiąca ludzi, bo dziatwy mnogo, a unijny paszport kusi. Zważywszy, że Irakijczycy dzielność zazwyczaj rozumieją jako dzietność (jedna litera, a jakaż różnica!), no to za chwilę będzie ich 10 tysięcy! A po chwili pojawi się prośba o meczet i o chustki w szkołach. I własne święta, zamiast Trzech Króli. I zapomogi na wielodzietne rodziny. I pukniemy się wtedy wszyscy w pusty polski łeb, jak już będzie za późno!
Amerykanie zaczęli od pierwszego statku z kilkoma murzyńskimi niewolnikami na plantację bawełny – mają dziś 40 milionów Murzynów i czarnoskórego prezydenta za chwilę takoż. Anglicy dopieszczają Hindusów (zwłaszcza stomatologów – ciekawe, jak to się zaczęło?), Holendrzy wszystkich ze wszystkich portów, toteż żyć się nie da tam absolutnie, chyba że tak jak Leo Beenhakker – na wyjeździe. Rosja do dziś nie może się pozbyć przemytniczego podziemia Czeczeńców. Francja raz zaprosiła tysiąc poszkodowanych przez kolonializm Algierczyków, a za lat naście miłośników bagietek ma być mniej od zwolenników kebaba! Niemcy borykają się z zalewem Turków (Berlin) i Albańczyków. No dobra. A nam też jeszcze brakowało muzułmanów. Panie Boże, zmiłuj się!
Polska dlatego stanowi w świecie wyjątek, że jest w miarę jednorodna – społecznie (chłopstwo), ekonomicznie (bieda), religijnie (rzymski katolicyzm), politycznie (wieczne poczucie krzywdy, czyli dziad z dziada pradziada) i sportowo (wyników brak). Ta jednorodność daje nam szansę na względny spokój – poza bitwami o miedzę albo o jakąś Kaśkę w remizie. Niestety, zachciało się teraz komuś Irakijczyków. Od razu mówię: jestem stanowczo przeciw! Zdecydowanie i zasadniczo!
Jest tylko jeden kraj na świecie, który walczy z bezsensowną imigracją. To Argentyna, w której trudno o ciemnoskórego piłkarza, mimo iż są to najwybitniejsi zawodnicy globu. Czemu Buenos oparło się najazdowi? Bo podobno wysłało wszystkich Murzynów, w XIX wieku jeszcze, na przegraną z góry wojnę z Brazylią. Na wybicie.
Tak drakońskich rozwiązań nikt o zdrowych zmysłach nie poprze. Ale ja niepoprawnie przypomnę jeden z pierwszych felietonów Arta Buchwalda (Żyda, moi koledzy z „NCz!”). Oto pewna pani kupiła pierwszy w Ameryce proszek do prania białych koszul. Kołnierzyk stał się faktycznie śnieżnobiały. Ale w pobliskiej rzece zdechła pierwsza ryba…
Pomyślcie o tym proszku, gdy w Warszawie, uroczyście witany, wyląduje pierwszy Irakijczyk z rodziną. I rządowe auta odwiozą go do rządowego osiedla, żeby zaświadczał o przyjaźni polsko-irackiej. A następnie w meczecie odbędzie się, być może w asyście kardynała Dziwisza i świeckich, dziękczynna msza święta.
Paweł Zarzeczny
Tymi "sprowadzaczami byli jajwajscy chazarzy ,wielbieni w Polin od 1000 a może i więcej lat.
Handlowali i rozprowadzali opium w Chinach.
Ajwej i do przodu.
https://vod.tvp.pl/29534488/szewach-weiss-31032017
Relacje między personelem i imigrantami przechodzą ze złych na gorsze. Od ostatniego weekendu migrantom idącym do szpitali muszą towarzyszyć jednostki K-9.
Wielu imigrantów ma AIDS, syfilis i prątkującą gruźlicę i wiele innych egzotycznych chorób które my w Europie nie wiemy jak leczyć.
Jeśli dostaną receptę do apteki, to nagle dowiadują się, że muszą płacić gotówką. To prowadzi do niewyobrażalnych wybuchów, zwłaszcza kiedy to są leki dla dzieci. Zostawiają dzieci z personelem apteki ze słowami: Więc leczcie je tutaj sami!
Dlatego policja nie tylko chroni kliniki i szpitale, ale też duże apteki.
Otwarcie pytamy gdzie są ci którzy witali imigrantów przed kamerami TV z plakatami na dworcach kolejowych? Tak, w tej chwili granicę zamknięto, ale milion ich już tu jest i na pewno nie będziemy mogli się ich pozbyć.
Do tej pory bezrobotnych w Niemczech było 2.2 mln. Teraz jest co najmniej 3.5 mln. Większość z tych ludzi absolutnie nie nadaje się do pracy. Tylko małe minimum z nich ma jakiekolwiek wykształcenie. Co więcej, ich kobiety zwykle nie pracują w ogóle. Według mnie 1 na 10 jest w ciąży. Setki tysięcy ich przyniosły ze sobą niemowlęta i dzieci w wieku poniżej 6 lat, wiele wychudzonych i potrzebujących pomocy. Jeśli to będzie trwało nadal i Niemcy znowu otworzą swoje granice, to wracam do domu do Republiki Czeskiej. Nikt nie może mnie tu zatrzymać w tej sytuacji, nawet nie za pensję dwa razy wyższą niż w moim kraju.
Przyjechałam żeby pracować do Niemiec, a nie do Afryki czy na Bliski Wschód!
Nawet profesor, ordynator naszego oddziału powiedział nam jak smutno mu jest kiedy widzi sprzątaczkę, która sprzątała codziennie przez wiele lat za 800 euro, a potem napotyka tłum młodych mężczyzn na korytarzach, którzy tylko czekają z wyciągniętymi rękami, czekają na wszystko za darmo, a kiedy nie dostaną dostają szału.
Naprawdę to mi jest niepotrzebne! Obawiam się, że kiedy wrócę do kraju, to w pewnej chwili to samo będzie w Republice Czeskiej. Jeśli Niemcy z ich systemami nie mogą sobie poradzić, to gwarantuję, w moim kraju będzie całkowity chaos… http://wolna-polska.pl/wp-content/uploads/2017/03/a168-600x333.jpg Wybitni inżynierowie, lekarze …Kobiety i dzieci w potrzebie. http://wolna-polska.pl/wp-content/uploads/2017/03/a169.jpg Wy którzy nie macie kontaktu z tymi ludźmi, nie macie żadnego pojęcia jakimi ci ludzie są źle zachowującymi się desperados, i jak muzułmanie zachowują się jakby byli lepsi od naszego personelu w kwestii ich religii.
Teraz personel lokalnego szpitala nie choruje na choroby które oni tu przynieśli, ale z tak wielu setkami pacjentów każdego dnia to tylko kwestia czasu.
W szpitalu nad Renem imigranci zaatakowali nożami personel, kiedy przekazali 8-miesięczne niemowlę na progu śmierci, które ciągnęli przez połowę Europy przez 3 miesiące. Dziecko zmarło 2 dni później, pomimo najlepszej opieki w jednym z najlepszych klinik pediatrycznych w Niemczech. Pediatra musiał przejść operację i 2 pielęgniarki odzyskują zdrowie w ICU. Nikogo nie ukarano.
Lokalna prasa ma zakaz pisania o tym, więc możemy tylko informować was drogą e-mailową. Co stałoby się z Niemcem, gdyby on dźgnął lekarza i pielęgniarki nożem? Albo gdyby wylał swój skażony syfilisem mocz na twarz pielęgniarki i tym samym zagroził jej infekcją? Co najmniej poszedłby prosto do więzienia, a później do sądu. Do tej pory tym ludziom nic się nie stało.
I dlatego pytam: Gdzie są ci wszyscy witający i przyjmujący z dworców kolejowych? Siedzą sobie w domu, cieszą się nieskomplikowanym, bezpiecznym życiem. Gdyby to zależało ode mnie, ściągnęłabym tych wszystkich witających i sprowadziłabym ich tutaj do naszych szpitali na izby przyjęć jako pomocników! Później do jednego z budynków zajmowanych przez imigrantów, żeby naprawdę zajmowali się nimi sami, bez uzbrojonej policji i psów policyjnych, którzy, to przykre, są w każdym szpitalu w Bawarii”.
Czy ta „sytuacja” przychodzi do naszego kraju? https://youtu.be/MxM2cPk-pEk Tłum. Ola Gordon/wolna-polska.pl
Ps..Całą tą hołotę Pani Merkel do ogródka...to właśnie ich żydolewacka tolerancja wpuścili bydło do siebie....Strzelać do każdego czarnego co się rusza, bo to zaraza brudna. Szkoda tylko tych zwykłych szarych obywateli z Niemiec bo to ich rząd zgotował im taki los. Niemcy zapraszam was do Polski i zobaczcie jak my tu mamy wszystko poukładane....żal mi zwykłych ludzi
- Mówimy o 60 tys., ale niewykluczone, że będzie to nawet 80 tys. ludzi - powiedział Ygeman. - Uchodźcy są zazwyczaj deportowani rejsowymi samolotami, ale biorąc pod uwagę ich wielką liczbę, będziemy musieli skorzystać też z lotów czarterowych - przyznał polityk.
W obliczu tego nie dziwią już nikogo z miejscowych takie obrazki jakie zobaczycie na poniższym filmie. Europo zastanów się! https://youtu.be/aoyXbd5-XXI
Inwazja ta napędzana jest z jednej strony przez przemytników ludzi, a z drugiej strony przez tych działaczy, którzy wspierają wszystko, co osłabia państwa narodowe – powiedział Orban. Dodał także, że ten model myślenia jest reprezentowany głównie przez George’a Sorosa.
Soros opublikował oświadczenie w Bloomberg Business, twierdząc, że jego fundacje pomagają „podtrzymywać europejskie wartości”, a Orban przeszkadza poprzez wzmacnianie granic węgierskich.
-Jego plan traktuje ochronę granic państwowych jako cel i uchodźców jako przeszkodę. Nasz plan traktuje ochronę uchodźców jako cel i narodowe granice jako przeszkody.- dodał Soros.
W ubiegłym roku Orban oskarżył pro-imigracyjne organizacje pozarządowe, że „uczyniły sobie sposób na życie z kryzysu imigracyjnego”, wyróżniając te finansowane przez samego Sorosa.
George Soros jest sponsorem instytucji ponadnarodowe, takich jak Unia Europejska, a jego Fundacja Społeczeństwa Otwartego (OSF) przewiduje pomoc dla działaczy pro-migracyjnych. Jest on znany ze swojego poparcia dla „postępowych” spraw, takich jak Centrum Amerykańskiego Postępu, Hillary Clinton czy Baracka Obamy.
Na stronie OSF możemy przeczytać:
Wierzymy, że polityka imigracyjna i azylowa powinny być osadzone w realiach ekonomicznych i demograficznych, a nie napędzane przez wzgląd na tymczasową politykę lub popularne nieporozumienia. W Europie wielu naszych partnerów społeczeństwa obywatelskiego podnosi swoje głosy i domaga się wspólnego stanowiska europejskiego zgodnie z międzynarodowymi prawami człowieka.
Węgierski rząd nie może popierać napływu imigrantów, które stoją w sprzeczności z zobowiązaniami ujętymi w tej konstytucji. „Takiej polityki nie może zgodnie z konstytucją prowadzić ani ustawodawca, ani rząd” – stwierdził Orban.
Oświadczył, że wszystkie zasady i prawa muszą być przestrzegane. Jeśli ktoś chce przyjść do Węgier, musi udać się do oficjalnych przejść granicznych i pokazać swoje dokumenty identyfikacyjne. Ci, którzy tego nie uczynią, popełniają zbrodnie – dodał Orban.
Powiedział także, że istnieje związek między migrantami i terroryzmem. (…) Chociaż siły węgierskie nie są obecne w Syrii, inne kraje europejskie są tam. Część ludności tych krajów uważa Europejczyków za wrogów, czy nam się to podoba czy nie – powiedział premier Węgier.
Ci ludzie szukają zemsty w krajach europejskich. Są oni w stanie wykorzystać falę imigrantów, aby osiągnąć swoje cele, ponieważ mamy już przykłady takich ataków terrorystycznych – stwierdził. Orban oświadczył , że swoboda przemieszczania się jest najważniejszym aspektem UE. https://youtu.be/swKTdvym0gA
Muzulmanki oraz ludzie majacy IQ zblizone do naczelnych wytkneli piosenkarce, ze chyba cos jej sie w podsufitce popsulo, bo wiele kobiet w krajach muzulmanskich za brak burki zaplacilo zyciem lub sa przesladowane i troszke szacunku im sie nalezy.
Z kolei radykalni wyznawcy Allaha skladali Alici szczere zyczenia smierci na wiele roznych sposobow.
Koniec koncow zdjecie podzielilo los rozumu artystki, czyli zniknelo - napisała jedna z polskich internautek oceniając idiotyczną wpadkę gwiazdy. (pisownia oryginalna) Ps..Coś nerwowe te koziołki, to może jakaś zbiorowa terapia, albo chociaż trochę zioła, bo wykończa się nam biedaki. Mogła pokazać gołą cipę ! Ale wtedy dostaliby piany te debiliusze hahaha. Pokojowa religia. Ideologia zderza się z rzeczywistością i przegrywa po raz kolejny. Lewactwo naprawdę nie myśli, każdy myślący człowiek po tylu porażkach ideologii w końcu by ją odrzucił, a oni dalej swoje...
http://wrealu24.gq/images/2017/04/fran67.jpg